Około 12 byliśmy na miejscu. Hotel mieliśmy na samym Starym Mieście, a z dworca było to około 10 minut.
Hotel Wolne Miasto Gdańsk. Cóż mogę rzec. Miały być dwa łóżka. No i były, więc czemu marudzę? Były dosunięte do siebie, więc praktycznie było 1 duże łóżko. Oprócz tego, gdy dojechaliśmy okazało się, że nie mamy wykupionych śniadań, mimo że mama wykupywała. A, same śniadania były 30 zł/os to jedliśmy na mieście.
Po wypakowaniu się poszliśmy zwiedzać. Po wyjściu z hotelu wystarczyło 2 razy skręcić i byliśmy pod Bazyliką Mariacką. Największą świątynią w Polsce. Gdy byłem kiedyś w Krakowie to uważałem, że tam jest duży kościół, jednak się myliłem :D
Pierwsze, co to weszlismy na wieżę. 412 schodów. Sporo. Ale warto dla widoków ;) Jednak po zejściu niektórym może się kręcić w głowie, np. mojej mamie.
No, właśnie mojej mamie się kręciło w głowie i musiała wyjść na zewnątrz, a ja poszedłem zrobić kilka ujęć do nagrania. (link niżej)
Gdy wyszedłem poszliśmy dalej uliczką i wyszliśmy pry Wiśle. Na lewo żuraw (nie wiem czemu mama o nim nie słyszała :o ), a po prawej Zielony Most i Brama wejściowa na Długi Targ.
Najpierw poszliśmy w stronę żurawia. Obok była restauracja (nie pamiętam jak się nazywa), w której zjedliśmy najdroższy obiad w życiu. Przynajmniej ja, nie wiem jak mama.
Po obiedzie poszliśmy zwiedzić Muzeum Morskie i zurawia oczywiście. Poszliśmy na wystawę darmową i łodzie ludów, oraz muzeum w żurawiu. Co kto lubi ale do mnie nie przemówiły wystawy.
Następnie wybraliśmy się na Długi Targ. Tam skomulowne wszystko co treba zobaczyć w Gdańsku (no prawie). Z powodu, iż był poniedziałek to w sumie wszystko było pozamykane. Jednak nagrania z zewnątrz są ;D
Na Targu kupiłem sobie także wróżbę od papugi xD
Dobra co ja będę się rozpisywać zobaczcie zdjęcia i nagranie: https://youtu.be/DdLP2uXobdM